Przetłuszczające się włosy ze skłonnością do wypadania nie są wcale jedynym problemem, z którym zmagają się kobiety.
Wcale nie mniej istotne wydają się zmagania z łupieżem, który nie tylko przyczynia się do tego, że żadna fryzura nie wygląda efektownie, ale również może sugerować nam znacznie poważniejsze problemy ze zdrowiem. Dermatolodzy już od dłuższego czasu nie ignorują problemów z nim związanych. Co więcej, badania nad tym, jak pozbyć się nie tylko skutków, ale i przyczyn łupieżu prowadzone są na najbardziej prestiżowych uczelniach medycznych. To właśnie im zawdzięczamy zresztą podstawowy podział łupieżu na suchy i tłusty, podział ten pozwala zaś nie tylko na określenie skali problemu, ale i na wybór jego najskuteczniejszego rozwiązania. Zdecydowana większość pacjentów, którzy zmagają się z łupieżem ma do czynienia z niewielkimi płatami naskórka, które wyróżniają się zwłaszcza na tle ciemnych włosów oraz z nieprzyjemnym swędzeniem głowy. Są to objawy, którymi charakteryzuje się łupież suchy i choć jest on dość nieprzyjemny, walka z nim nie tylko nie jest trudna, ale także charakteryzuje się dość krótkim czasem trwania.
Łupież tłusty zdarza się zdecydowanie rzadziej. Mamy z nim do czynienia wówczas, gdy fragmenty łuszczącej się skóry przyjmują żółte zabarwienie i są lepkie w dotyku.
W tym przypadku zamiast do drogerii lub sklepu ziołowego warto od razu skierować się do gabinetu lekarskiego, ta odmiana łupieżu może być bowiem sygnałem świadczącym o ryzyku pojawienia się łojotokowego zapalenia skóry. Łupież bardzo często jest konsekwencją problemów natury dermatologicznej, nie możemy jednak zapominać o tym, że nie wszystkie jego przyczyny są od nas niezależne. Świadczy o tym już choćby to, że łupież bardzo często pojawia się wówczas, gdy jesteśmy zmęczeni i osłabieni, nie dostarczamy organizmowi właściwej ilości witamin i minerałów, zmagamy się z zaburzeniami hormonalnymi albo z infekcją drożdżaków. Dość często okazuje się również, że pojawienie się łupieżu jest konsekwencją niewłaściwych kosmetyków oraz zaniedbań związanych z higieną skóry głowy. Co ciekawe, do jego powstania i intensyfikacji może doprowadzić nie tylko zbyt rzadkie, ale i zbyt częste mycie głowy.